Pałac Sulisław

Pałac Sulisław

Pałac Sulisław z lotu ptaka - Jednym z prominentnych właścicieli tego obiektu był Król Prus Fryderyk Wilhelm III. Teraz wprowadzamy Zamek Sulisław w XXI wiek i oddajemy go naszym Gościom jako jedyny w Polsce ośrodek medycyny ajurwedyjskiej, a zarazem pierwszy pięciogwiazdkowy hotel na Opolszczyźnie. Połączenie ekskluzywnych wnętrz Zamku i dobrodziejstw płynących z zabiegów ajurwedyjskich, spa, jogi i odpowiedniej diety, zapewnia naszym Gościom odprężenie i nabranie sił witalnych. Każdy z Gości traktowany jest indywidualnie, dzięki czemu może wypocząć i przyjemnie wykorzystać czas spędzony w Zamku, a oprócz tego poprawić stan zdrowia.Wszystko to w malowniczych i zacisznych krajobrazach Opolszczyzny, niedaleko Wrocławia, z dala od miejskiego zgiełku. Doskonałe miejsce zarówno na romantyczny weekend, jak i na zorganizowanie biznesowego spotkania. W Zamku Sulisław każdy może poczuć się wyjątkowo. //Podobno w życiu nie ma przypadków. Choć początki Sulisławia giną w mroku dziejów, to dziwnym trafem osada powstała w miejscu niezwykle tajemniczym. Sulisław od najdawniejszych czasów należał do Ziemi Grodkowskiej. Zaledwie dwadzieścia kilometrów stąd, w Oleśnicy Małej, swoją pierwszą i największą komandorię na Śląsku mieli templariusze. Oleśniccy rycerze w habitach przybyli tu z innej komandorii, w Bamberdze. W ich siedzibie w Oleśnicy Małej znajdował się zarząd prowincji. Mieli pod sobą około dziesięciu wiosek, a w najlepszych czasach w oleśnickiej komandorii mieszkało kilkunastu braci. Mimo tak skromnej obsady, z Zakonem bardzo liczyli się śląscy władcy. Braci odwiedzał Henryk III Biały, syn Henryka II Pobożnego, biskup wrocławski Henryk z Wierzbna, przebywał tu też przez jakiś czas Wielki Mistrz Prowincji Niemieckiej i komtur templariuszy w Niemczech, Czechach, Polsce i Morawach. Cenili polowania w lasach w okolicy Sulisławia, gdzie już wtedy istniała osada rycerska.//www.palacsulislaw.pl